Cześć, mam następujący problem w mojej O2: strasznie głośno działa mi wentylator, słychać takie terkotanie jakby dostał się tam jakiś liść albo coś w tym stylu... Ciężko to opisać słowami, im wyższy stopień nawiewu tym 'terkotanie' staje się głośniejsze. Bez muzyki w dłuższej trasie nie do zniesienia . Można się jakoś do tego cholerstwa dostać? Wentylatorek umieszczony jest gdzieś za/pod schowkiem pasażera z przodu, ale w związku z tym, że jestem laikiem wolę sam nie zabierać się za rozkręcanie kokpitu
Najpewniej dostał Ci się liść do dmuchawy. W moim poprzednim aucie w takim wypadku pomogło wyciągnięcie filtra kabinowego i zabawa z dmuchawą na zasadzie włączanie nawiewu na maks i wyłączanie, to samo z obiegiem wewnętrznym... i tak w kółko.
W sumie, po krótkiej zabawie, dmuchawa wypluła sporą ilość małych liści i był spokój.
Trzeba wyciągnąć dmuchawe i ją oczyścić oraz przesmarować delikatnie wirnik smarem miedzianym małą ilością. Dmochawe wyciągasz bez specjalnych cyrków , należy odkręcić 1 śróbke wypiąć kable z kostki i przekręcić dmuchawe ręką w lewo i masz całą dmuchawe, idziesz do domu z dmuchawą i się bawisz . Powodzenia !!! (Silnik dmuchawy zlokalizowany jest przy filtrze kabinowym ,dojście od dołu deski tak jak do filtra ).
Najpewniej dostał Ci się liść do dmuchawy. W moim poprzednim aucie w takim wypadku pomogło wyciągnięcie filtra kabinowego i zabawa z dmuchawą na zasadzie włączanie nawiewu na maks i wyłączanie, to samo z obiegiem wewnętrznym... i tak w kółko.
W sumie, po krótkiej zabawie, dmuchawa wypluła sporą ilość małych liści i był spokój.
Jeżeli dmuchawa wypluła liście to chyba nie było wkładu filtra kabinowego,chyba że się mylę.W takim razie jeżeli był,to jak przez papierowy filtr przedostały się liście do dmuchawy.
Komentarz